Praca na zimnym

[Keepsake]

Witam,

czy u Was też tak jest że przez pierwsze kilkanaście sekund po odpaleniu auto pracuje dosyć głośno? U mnie to jest jakby dźwięk z głowicy, głośniejsze tykanie. Gdzieś czytałem że to standard z uwagi na bardzo gęsty na zimnym olej, ale ponieważ brzmi to jak sieczkarnia to się odrobinę nad tym zastanawiam. Ktoś to zna ze swojej E9x?

Maciek

[Idzik]

U mnie tak chodzi, ale to jest dosłownie 5-10s po rozruchu.

[mmm]

W instrukcji - jest napisane iż silnik do momentu rozgrzania jest głośniejszy i wydaje metaliczne dźwięki.

[arturo]

U mnie auto tak pracuje na zimno od nowości . I tak ma pracować . Jak się nagrzeje to jest cisza . Na zimno to zwykła sieczkarnia jest i tak ma być .

[--==maly==----]

Dziwne to jest w tych emkach jakoś inni producenci nie mają takich jaj auta chodzą normalnie a trochę wiocha jak odpalasz takie auto jak e92 M a tu dźwięki padającego motoru.

[Keepsake]

U mnie auto tak pracuje na zimno od nowości . I tak ma pracować . Jak się nagrzeje to jest cisza . Na zimno to zwykła sieczkarnia jest i tak ma być .

Hehe, dokładnie u mnie to samo. Najpierw silnik trochę zgrzyta bo ma szklanki pełne miodu a nie oleju bo to przecież gęste, jeszcze w międzyczasie testuje nastawy do emisji, a do tego wydech jak jest zimny to brzmi metalicznie.

Też uważam że to słabo brzmi ale co zrobić.

[Bombel]

To odpalcie sobie na zimno porsche. To dopiero wiocha

[arturo]

Keepsake, wrzuć sobie jakiś wydech aftermarketowy , to usłyszysz dopiero jak wszystko rzęzi w eMie .

Bombel, 997 TT odpalone na zimno ukazuje , ile śrubek zostawili monterzy luzem w silniku / wydechu .

Ale komu to w końcu przeszkadza?

[Bombel]

U mnie zostawili wiadro

[arturo]